Drenaż mózgów

Najnowsze dane dotyczące migracji zarobkowej w Europie. Statystyki świadczą, że wśród najlepiej wykształconych migrantów prym wiodą Polacy. Wśród tych, którzy opuścili kraj nad Wisłą aż 576 000 posiadało wyższe wykształcenie. Żaden inny kraj europejski nie doznał takiego uszczerbku. Zamiast być siłą napędową w Polsce, przyczyniają się do rozwoju innych, docelowych krajów. Wysoko wykształceni migranci to nie tylko bezpośredni, poniesiony koszt. To także utracone korzyści związane z ich młodością, wiedzą, kreatywnością i produktywnością. Dla państwa i społeczeństwa to ogromna strata. Koniecznością jest ograniczenie czynników powodujących migrację. Bez konkretnych, odczuwalnych zmian nie nastąpi odwrócenie wieloletniej tendencji. Jest to smutne także i z tego powodu, że w miejscach “docelowych” nie zawsze pracują zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami i wykształceniem. Zapewne w Polsce mieliby większe szanse realizowania siebie zgodnie z wyuczonym profilem zawodowym. Muszą zatem istnieć silne czynniki powodujące odpływ z kraju młodych, wykształconych rodaków. Mimo niepewności w zakresie kontynuacji profilu zawodowego, wysokich kosztów funkcjonowania, oderwania od tradycji i kultury. Wśród tych czynników są ekonomiczne, finansowe, ale też pozaekonomiczne. Ich szczegółowa analiza pozwoliłaby przeprofilować strategię i taktykę realizowanej na co dzień polityki w różnych sferach rzeczywistości. Jest prawie pewne, że stanowią równie ważny powód migracji, jak pragnienie szybkiego podwyższenia statusu materialnego. Jakie to czynniki? Stabilność i przejrzystość prawa, stan środowiska naturalnego i zagrożenie smogiem, ochrona zdrowia, systemy zabezpieczeń społecznych i emerytalnych, organizacja i regulacje ułatwiające pokonywanie trudów codzienności.