Niedziela, 2 października. Referendum. Pytanie brzmiało: Czy chce Pan/Pani, by UE mogła zarządzić, również bez zgody parlamentu, obowiązkowe osiedlenie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy? Prezentowane późnym wieczorem dane wskazują, że ponad 98% głosujących w sprawie obowiązkowych kwot uchodźców było przeciw. Wynik przygniatający i jednoznaczny. Tym samym Węgrzy wykazali, że stanowczo przeciwstawiają się polityce dotyczącej uchodźców prowadzonej przez UE. Choć formalnie referendum jest nieważne – frekwencja była zbyt niska /ok. 40% wobec wymaganych 50%/, tym niemniej władza uzyskała silne poparcie dla sprzeciwu wobec idei rozlokowywania przymusowych kwot uchodźców bez zgody zainteresowanych krajów. Niewykluczone, że ścieżka polityczna zaproponowana przez Węgry zostanie upowszechniona. Odbędą się analogiczne referenda także w innych krajach UE. Wówczas może okazać się, jaka jest rzeczywista skala realnego, oddolnego poparcia europejskiego dla pomysłów wytwarzanych w wiodących kręgach UE. Póki co coraz więcej krajów europejskich, niezależnie od stanowiska UE, decyduje się na swoje własne mury wobec zagrożeń migracyjnych, tożsamościowych, cywilizacyjnych. Tendencja ta będzie narastała, o ile nie ustanie migracyjna wędrówka a stanowisko UE ciągle będzie krążyło wokół idei przymusowego rozlokowania uchodźców wbrew stanowisku zainteresowanych państw.
P.S. Patrz wcześniejsze wpisy: Forma lojalności, Automatyczni uchodźcy, Inwazja imigrantów, Afrykańscy przybysze, Afrykańskie diaspory, Zamazywanie tożsamości, Schengen.
Leave a Reply