Niu Niu

Azja atakuje. Przedmiot inwazji – muzyka klasyczna. Świetni, młodzi pianiści. Słychać było na Konkursie Chopinowskim, czego przejawem był podział nagród dokonany przez Jury. W Filharmonii Narodowej mieliśmy kolejną odsłonę tego postępującego zjawiska. Znakomity, osiemnastoletni chiński pianista grał z towarzyszeniem orkiestry Rapsodię na temat Paganiniego Siergieja Rachmaninowa. Niu Niu to naprawdę Zhang Shengliang. Pseudonim artystyczny pozwala na łatwiejszą identyfikację w świecie Zachodu. Wychowany w rodzinie o tradycjach muzycznych Niu Niu ma na swoim koncie kilka rekordów. M.in. był najmłodszym studentem w 85-letniej historii Shanghai Conservatory of Music – został przyjęty w wieku 8 lat. Już dwa lata później podpisał kontrakt nagraniowy z Warner Classics. To też światowy rekord. Azja, w tym szczególnie Chiny, to nie tylko centralna fabryka świata. Okazuje się, że ambicje w zakresie muzyki klasycznej także są realizowane. Można dojść do przekonania, że za co się Chińczycy nie wezmą, to odniosą sukces. Nie przeszkadzają zasadnicze różnice kulturowe. Genialne utwory Rachmaninowa czy Chopina nie stanowią nieprzekraczalnej bariery. Na bis Niu Niu wykonał jedną z ballad Chopina, czym jeszcze bardziej zaskarbił sobie sympatię publiczności. Nasuwa się refleksja – Chiny są prawie gotowe do przejęcia roli światowego lidera nie tylko w gospodarce czy finansach. Zadziwiające osiągnięcia na polu kultury i sztuki nakazują tym większy szacunek dla aspirującej do roli światowego hegemona azjatyckiej cywilizacji.
Patrz wcześniejsze wpisy: Chiński sen, Chiński bank, Chińska oferta.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*