Święta 2025

Święta podobne, a jednak za każdym razem nieco inne. Wspólna jest tradycja. Najpierw Wigilia, potem dwa dni Świąt. Zawsze są choinka, życzenia, prezenty, kolędy, potrawy wigilijne i świąteczne. Nie ma Świąt bez bliskich sobie ludzi. Niezależnie, gdzie się znajdują. Jeśli istnieje autentyczna więź, to nie ma barier. Łączymy się myślą, intencją, wiarą, nadzieją, wzajemną miłością czy przywiązaniem. Cieszymy się radością innych, wspomagamy bliskich naszą wiarą, tkliwością, dobrym słowem czy życzliwą poradą. Uroczystości świąteczne nie przebiegają identycznie. Zmienia się rzeczywistość, pojawiają się nowe okoliczności naszej ludzkiej egzystencji. Życie jest, jakie jest. Pełne wyrazu, rozlicznych barw i niespodzianek. Święta spędzamy w domu rodzinnym, przemieszczamy się do nieodległej przestrzennie rodziny bądź pędzimy “na koniec świata”. Miejsce nie ma podstawowego znaczenia. Ważni są ludzie i to, co ich łączy. Ważne są powody, które ściągnęły ich do wspólnego uczestnictwa w rozmowie i biesiadzie, wspólnym kolędowaniu i składanych sobie życzeniach. Fantastycznie jest, gdy bezpośrednio mogą spotkać się trzy pokolenia: dziadkowie, dzieci i wnuczęta. Nie zawsze tak jest, ale jeśli pojawia się taka możliwość, trzeba się cieszyć i bardzo cieszyć. Realizujemy relacje bezpośrednie, rozmowy z kochanymi istotami, ale także pojawia się wiara w silną, jednolitą więź, idea rodziny jako nierozerwalnej, trwałej wspólnoty. Indywidualna bezpośredniość i nierozerwalna wspólnota. Niech tak będzie co roku. Niech to trwa. Jak najdłużej. Dopóty, dopóki Los i Opatrzność pozwolą.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*