Przedświąteczna krzątanina

Wszędzie tłoczno i bardzo ruchliwie. Ludzie dostali przyspieszenia. Pełno ich w sklepach, na ulicach, w komunikacji. Trzeba wszystko załatwić, a czasu brakuje. Świąteczne zakupy. Wybór choinki i jej przybranie. Prezenty od Mikołaja. Wigilijne i świąteczne potrawy. Życzenia. Podróże i przestrzenne przemieszczenia. Współcześnie coraz rzadziej wysyłamy pocztówki. SMS, Mail, WhatsApp, Media Społecznościowe, Telefon. Stosujemy je w zależności od preferencji osobistych i dostępnych narzędzi komunikacji. Tak czy inaczej przyśpieszony obieg informacji. Życzenia, ale także rozmaite nowiny. Co słychać. Jak zdrowie. Co się wydarzyło. Co się udało. Jakie były porażki. Życzenia od serca, z ideą zdrowia, szczęścia, pomyślności. Bez Świąt nie da się. Wierzący i niewierzący. Tradycja jest ponad podziałami. W końcu odbędą się rodzinne spotkania. Życzenia składane najbliższym. Łamanie się opłatkiem. Symbole i rzeczywistość. Jak co roku. Przedświąteczna krzątanina przed pięknymi dniami. Tradycja trwa, bo jest nam potrzebna. Bez niej byłoby pusto i smutno. Za chwilę Wigilia i Święta. Teraz się staramy, żeby sprostać wymogom i wszystko przygotować zgodnie z najwyższymi standardami i symbolami. Tradycja to tradycja. Nie ma na nią siły. Dopóty, dopóki żyjemy.