Prawa kobiet
Niezałatwiona sprawa. Zawsze “coś” przeszkadza. Kobiety w Polsce nie mogą decydować we własnych sprawach. Za każdym razem pojawiają się się jakieś “wujki”, które decydują za kobiety. Aktualna ekipa władzy obiecywała i obiecywała. Kobiety jeszcze raz uwierzyły i poszły głosować. Osiem lat poprzedników utwierdziło je w przekonaniu, że w tamtym zestawie polityków nie mają na co liczyć. Zawierzyły, że aktualnie rządzący tym razem wywiążą się z obietnic. Wprawdzie kobiety nie doczekały się prawnego respektowania ich fundamentalnych praw w czasie nieodległego, ośmioletniego okresu rządzenia, to zawierzyły raz jeszcze. Może na tej zasadzie, że ich oponenci nie dawali najmniejszych gwarancji zabezpieczenia fundamentalnych praw kobiet. W zasadzie sytuacja wydaje się beznadziejna. Wytworzony 20 lat temu duopol polityczny kieruje się okropnym zestawem pseudo wartości. Czy jedni, czy drudzy, jak już rządzą, mówią: nie da się. Powodów mnóstwo. A to kościół nie pozwala, a to wszechwładne Radio Maryja, a to stetryczałe, polityczne dziadki, a to przysłowiowe, nie wymagające głębi intelektualnej powiedzenie: nie, bo nie. Nie da się. Nie tym razem, albo po prostu – nigdy. Nic nie ma znaczenia. Nawet Unia Europejska i jej prawodawstwo. Jednych z duopolu można poniekąd zrozumieć. Unia jest przyczyną wszelkiego zła i czym dalej od jej wspólnych wartości, tym lepiej. Drudzy natomiast deklaratywnie i w wielu sprawach całkiem realnie Unię popierają. Cóż z tego. Jak przychodzi co do czego, to opuszczają ręce, spuszczają głowy i nic pozytywnego nie robią. W rzeczywistości jak zwał, tak zwał – wychodzi na to samo. Wstyd i hańba. Jedni przynajmniej w tej kwestii niczego nie obiecują. Wiadomo, o co chodzi. Gorzej z tymi drugimi, aktualnie rządzącymi. Obiecują, obiecują, ale nie realizują. Biedactwa. Ponoć chcieliby, ale nie mogą. Zawsze ponoć jakieś kłody pod nogami. Najprostszym językiem – w tej kwestii jedni i drudzy zwyczajnie się nie nadają. Warto rozejrzeć się za inną opcją. Tylko za kim?
P.S. Patrz poprzednie wpisy w poruszonej powyżej materii: Wolność wyboru, Marsz dla Izy, Urojona rzeczywistość.
Leave a Reply