Półmetek koalicji

Dwa lata rządów minęło. Czas podsumowania i oceny. Trudno, bardzo trudno za to się zabrać. Wszak wokół rozbrzmiewa i wibruje muzyka Chopina. Kolory. Emocje. Narracje. Inspiracje. Tańce. Tradycja. Coś pięknego. Dla niektórych nic innego się nie liczy. Ale życie jest życiem i nie można od niego uciec. Dobrnęliśmy do półmetku koalicji. Ogólnie zawód, ale raczej spodziewany. Wszak koalicjanci w trakcie kampanii wyborczej naobiecywali, ile wlezie. Szalała istna licytacja obietnic. Od początku było wiadomo, że ich spełnienie nie było możliwe. Stąd – rozczarowanie i zawód. Zamiast urealnienia obietnic, po zdobyciu władzy koalicja zajęła się czymś innym. Personaliami. Zamiast rządzeniem, zajęto się personaliami. Po pierwsze – w najszerszych strukturach państwa – poświęcono wiele czasu i energii obejmowaniem stanowisk po poprzednikach. Po drugie – walką o bardzo pożądane i cenne stołki w Europarlamencie. Raptem zniknęli z polskiej sceny politycznej najbardziej znani i reprezentatywni dla nowej władzy jej przedstawiciele. Nie mieli żadnych oporów przy wyborze. Stanowiska ministerialne i parlamentarne zamienili na te “cenniejsze”, europejskie. Po trzecie – kampania prezydencka. Jak wybierzemy “swojego”, to wszystko pójdzie jak z płatka. Ale nie poszło. Wyborcy byli niezadowoleni z dotychczasowych “osiągnięć” rządzącej koalicji i postanowili dać jej nauczką. Zamiast wziąć się na serio za strategiczne kwestie, pojawił się kolejny spektakl – zmiana na stanowisku Marszałka Sejmu. Nie było ważniejszego tematu. Na okrasę dorzucano, dokąd się jeszcze w mniemaniu rządzących dawało, sporo grosza publicznego na rozmaite przedsięwzięcia socjalne. Rozdawnictwo w pełnym rozmachu. Oczywiście królowały także gigantyczne zakupy zbrojeniowe głównie w USA i Korei. W Polsce jakoś do tej pory nie dorobiliśmy się odpowiedniej technologii i wiedzy. Za niemal wszystko musimy płacić miliardy dolarów. Nie starcza w budżecie “drobnych” pieniędzy na rozwój nauki i postępu technologicznego. Przecież sprawa nie kończy się na zakupie samego uzbrojenia. Części zamienne, szkolenie ludzi, naprawy, licencje. To pieniądze, które wartkim strumieniem przez długie lata będą odpływały za granicę. Dwa lata rządzenia koalicji to ogromne wydatki i gigantyczny, niebotyczny dług publiczny. Czy daleko zajedziemy na takiej polityce? Brakuje pieniędzy na inwestycje, ale przede wszystkim nikt nie myśli o oszczędnościach. Tych prostych, na wyciagnięcie ręki, ale także z restrukturyzacji bądź likwidacji zbędnych instytucji i struktur organizacyjnych państwa. Nic się nie likwiduje, nie reorganizuje, nikt nie oszczędza. Rozrzutne państwo nie będzie dbało o grosz publiczny. Jeśli jedynym celem było zastąpienie politycznie obcych przez samych swoich przy wzroście uposażeń tych ostatnich, to się w pełni udało. Po ośmiu latach bycia w opozycji dzisiejsza władza powinna mieć pełne szuflady rozwiązań, naprawiających najważniejsze sfery funkcjonowania państwa i polskiej rzeczywistości. Od służby zdrowia po naukę i edukację. W istniejącej sytuacji czy dorzucimy do służby zdrowia dodatkowe 25 mld czy 100 mld, niczego dobrego z tego nie wyniknie. Zwiększymy jedynie skalę marnotrawstwa publicznych pieniędzy. Jeśli nie mamy w koalicji odpowiednich ludzi, koncepcji organizacyjnych a przede wszystkim woli i pomysłów na oszczędności pieniędzy publicznych – daleko nie zajedziemy. Jeśli rządzenie koalicji przez kolejne dwa lata będzie odbywało się w stylu analogicznym do omawianego okresu, to uzyskanie mandatu społecznego na dalsze rządzenie nie będzie możliwe. Czy nie można wskazać na pozytywne elementy minionych już dwóch lat? Zdecydowanie tak. Poprawa polskiej pozycji w UE i odblokowanie środków KPO. Nikt nie myśli o wyprowadzeniu Polski ze Wspólnoty Europejskiej. Nikt nie zadrażnia wzajemnych relacji. Te sukcesy nie mogą jednak przesłaniać zasadniczej sprawy – będąc w Unii musimy przestrzegać jej uregulowań prawnych. Także tych dotyczących nadmiernego zadłużenia. Pamiętajmy o podstawowej zasadzie funkcjonowania państwa i społeczeństwa – z pustego to i Salomon nie naleje.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*