Zubożenie emerytów
Wszystko jasne. Rozporządzenie w sprawie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2026 roku zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Minimalny, dopuszczalny poziom – 4,9%. Niech sobie seniorzy radzą. Jak to się ma do minimalnej płacy, średniej płacy i podwyżek dla pracujących – lepiej nie mówić. Szykuje się dramatyczne zubożenie starszej części społeczeństwa. Rząd się tym nie chwali. Kasa była obiecywana przed wyborami. Jeszcze tuż po zwycięstwie koalicji 15 października na wiele podwyżek, potrzebnych i zbędnych, były środki finansowe. Co i raz pojawiał się beztroski Minister Finansów i wieścił, że kasa jest. Można tym i owym co nieco rozdać. Teraz optymizm rządzących jakby się skończył. Wiele obietnic nie zrealizowano, także tych najważniejszych, jak kwota wolna od podatku czy tzw. podatek Belki. Aktualnie coraz częściej słychać o braku pieniędzy. Jak zwykle najszybciej w takiej sytuacji obrywają po kieszeni emeryci. Nie będą strajkować. Nie będą okupować. Co najwyżej będą egzystowali w biedzie. W końcu się już “w dostatku” nażyli. Niech docisną pasa i zachowają postawę obywatelską, pełną zrozumienia dla jedynie słusznych decyzji Rządu. To, co mogą zrobić, to we właściwym czasie “odpowiednio” zagłosować. Co emerytom pozostaje? Popierać tych, którzy obniżają ich poziom życia? Bez sensu. Oczywiście nie jest tak, że następcy będą prowadzili bardziej rozsądną politykę. Ale przynajmniej zawsze jest nadzieja, która ponoć umiera ostatnia. Ci obiecują, tamci obiecują. Komu wierzyć? Większe szanse mają potencjalni następcy, czyli opozycja. Wszak aktualnie rządzący doprowadzają do zubożenia seniorów. To się zapamiętuje.
Leave a Reply