Olimpiada w Warszawie

Jest propozycja. 2040 lub 2044 rok. Zdaje się, że aktualnie główne siły polityczne są w tej sprawie zgodne. Podobno chcemy Igrzysk! Czekają na poklask obywateli i liczą, że z tego tytułu zasłużą na polityczne profity. Olimpiada! W Polsce! Na szczęście to odległy termin. Może “ktoś” ochłonie i spojrzy trzeźwo. Wszak to wielomiliardowe wydatki przez wiele lat. Czy naprawdę w perspektywie 20 lat nie mamy celów godnych realizacji? Czy nie dostrzegamy, jaki jest aktualnie stan finansów publicznych i jak szybko rośnie nasz dług? Chyba, że to tylko takie puste gadanie obliczone na odwrócenie uwagi od aktualnych, pilnych spraw. Niech “gawiedź” ma temat zastępczy. Niech się cieszą rodacy perspektywą Olimpiady. Politycy, którzy wyciągnęli “z kapelusza” Olimpiadę w Warszawie chyba już zapomnieli, jak się skończyła propozycja zimowej Olimpiady w Krakowie z 2014 roku. Na szczęście mieszkańcy Krakowa odrzucili w referendum proponowaną bzdurę, której koszt w tamtym czasie szacowano na kilkadziesiąt miliardów złotych. Pamiętamy także wysiłek finansowy poniesiony przez Obywateli z okazji Euro 2012. Wówczas powstał najdroższy stadion w Europie /Narodowy/ oraz wybudowano najdroższe autostrady.. Idea Olimpiady w Warszawie to zwyczajne pustosłowie i mrzonka. Być może także jakaś idea fix niektórych, nie do końca spełnionych polityków. Nie dajmy się na to nabrać.

P.S. Patrz wpisy z 2014 roku: Olimpiada w Krakowie oraz Olimpiada przekreślona.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*