Wakacyjne przemieszczenia

Rokrocznie pojawia się dylemat: gdzie spędzić wakacje? Co wybrać? Co da się urzeczywistnić, czyli co jest realne? Pomysły bywają różne. Ich realizacje zależą także od zakresu czasowego pojęcia wakacje. Najczęściej rozumie się je jako okres lipiec – sierpień. Ale bywają “szczęśliwcy”, dla których wakacje poszerzają się do sześciu miesięcy, np. od maja do października. Więcej czasu, to teoretycznie więcej możliwości. Sprawę utrudnia posiadanie leśnej działki. Wśród iglastych drzew jest chłodniej, niż w miejskiej “betonozie”. Chciałoby się przebywać jak najdłużej “na łonie natury”. Ale miasta nie da się pominąć. Wszak żyje się w nim na co dzień. Przez cały okres poza wakacjami, ale także w ich trakcie. Bez miasta nie da się. Są tam znajomi, rodzina, służba zdrowia, instytucje kultury, urzędy. W mieszkaniu rosną jakieś kwiatki, które także wymagają opieki. Jak w wakacje nie podlejesz, to potem czegoś w domu będzie brakowało. Zatem: trochę tu, nieco tam. Jakoś trzeba lawirować. Wszak w lesie nie da się żyć przez cały rok. Nieopodal jest wioska, ale nie ma w niej choćby sklepu. Dla urodzonego w dużym mieście nie da się funkcjonować w lesie przez cały rok. Zatem: wakacje – to głównie las. Po wakacjach – miasto. Dodatkowo, jeśli finanse pozwalają, zagraniczne eskapady. W sumie – jest nieco kłopotów. Jak długo tu, jak długo tam. Co się da zrobić tu, a co można zrobić tam. Z kim się spotkać…. Kogo pozdrowić… Do kogo się uśmiechnąć… Wakacyjne przemieszczenia. Transfery. Logistyka. Najgorsze, że na wszystko brakuje czasu. Dzień za krótki, miesiąc za krótki, rok za krótki. W sumie – życie chyba za krótkie. Tak jakoś wyszło – na długość życia mamy relatywnie niewielki wpływ. Nasza szczególna staranność o własne zdrowie to może raptem 5 – 10 lat dłuższej egzystencji. Jakaś konkluzja? Ogólnej nie ma. Co najwyżej indywidualna. Żyć z uśmiechem. Nie denerwować się. Dbać o spokój ducha. Uciekać do lasu. Unikać paskudnych współobywateli. Sprawiać sobie i innym drobne i całkiem duże przyjemności. A także… i…

P.S. patrz zbliżone, starsze wpisy: Wakacyjne rozmaitości, Sezon ogórkowy.