Potrzeba przewietrzenia

Połowa sierpnia. Polska centralna. Gorąco. Dosłownie, klimatycznie i w przenośni, w polskiej polityce. Tu i tam potrzebny jest świeży powiew. Dominuje jednak duchota. Brakuje powietrza. Powszechny zaduch. Można powiedzieć: sorry, taki mamy klimat. Za oknem i na listach wyborczych. Na nic ciekawszego, świeższego i chłodniejszego zapewne nie zasłużyliśmy. Efekt naszej wieloletniej rozumności i aktywności. Przyroda zniszczona, powietrze zanieczyszczone, a w polityce nic nowego, niewiele interesującego. Każda z elit i elitek pragnie się “załapać”. Jak nie możesz inaczej zaistnieć, to do polityki. W tej sferze panują inne zasady, niż na konkurencyjnym rynku wiedzy, aktywności, pomysłów i dostępnego kapitału. Można to obejść, podczepić się, przypodobać wedle odrębnych zasad, innego sposobu funkcjonowania. Na szczęście już tylko dwa miesiące do wyborów. Klimatu i przyrody nie naprawimy, na niuanse pogodowe dawno straciliśmy wpływ. Pozostała polityka, która od dawna wydaje się nie do przewietrzenia. W międzyczasie utrwalone zostały zasady systemowe, które poważnie utrudniają radykalniejsze zmiany. Elitom i elitkom znakomicie jest w układzie, który aktualnie jest. Niektórych kandydatów się przesunie, innym powierzy się nowe zadania. Upycha się także zasłużonych weteranów, seniorów, rodzinki, znajomków i rozmaite przedziwne postacie. Niedługo znane będą wszystkie propozycje personalne startujących komitetów wyborczych. Będzie wiele zaskoczeń i zdziwień, ale zawsze tak było. Polityka to całkiem “urokliwa” sfera ludzkiego bytowania. Niektórym szczerze przyklaskujemy, na widok innych “brzytwa sama się otwiera”. Wszystkim nie dogodzisz. Zadecyduje ostateczny znak na liście. Obyśmy jak najliczniej poszli do urn. Może wówczas wybór okaże się trafniejszy? Póki co słuchajmy, analizujmy, wstępnie wybierajmy. Bez tej aktywności nie da się przewietrzyć systemu. Nawet w niewielkim stopniu, bo na szersze otwarcie okna nie ma już szans. Szczególnie, gdy na dworze zaduch i piekielny upał. Myśleć trudno. A jeszcze myśleć racjonalnie……