Wczoraj Kijów, dzisiaj Warszawa. Z założenia – wystąpienie adresowane do Polski i Polaków. Nie po raz pierwszy, Biden dziękował i gratulował nam szybkiej oraz szczodrej pomocy Ukrainie. W rzeczywistości jednak mowa Prezydenta została ukierunkowana globalnie, z odniesieniem do społeczeństwa amerykańskiego. Chyba słusznie. Przywódca wiodącego państwa cywilizacji Zachodu powinien swoje słowa odnosić do właściwej, ogólnoświatowej perspektywy. Na pewno zapamiętana zostanie silnie akcentowana idea wolności jako podstawowa zasada współczesności i przyszłości. Stanowi ona przeciwwagę wobec rozmaitych autokracji i zamordyzmu. Tradycyjna wolność to opoka demokracji i podstawa cywilizacji Zachodu. Ktokolwiek ją narusza, musi się liczyć ze sprzeciwem wszystkich państw, dla których nie jest jedynie pustym frazesem czy narzędziem propagandy. Systemy polityczne odmienne od demokracji typu zachodniego uwielbiają autokrację i centralizację. Jak tylko to możliwe, usiłują skonstruować ład polityczny podporządkowany wizji, woli i interesom wąskiej grupy sprawującej władzę. Według słów Bidena Rosja jest takim państwem. Stąd konieczność pomocy Ukrainie w imię sprzeciwu wobec tyranii i bezprawia.
Dni spędzone przez Bidena w Kijowie i Warszawie świadczą o znaczeniu, jakie przywiązuje aktualna administracja w Waszyngtonie do sytuacji w Europie. Nie koncentruje swojej uwagi i polityki głównie w regionie Pacyfiku. Nie zawsze tak było. Stąd wielkie znaczenie aktualnego zaangażowania Ameryki w sprawy europejskie. Oby podobnie było w przyszłości. Dla nas wszystkich zaś z wystąpienia Prezydenta USA powinna płynąć nauka o roli wolności w państwie i konstruowaniu w pełni demokratycznych, transparentnych zasad jego funkcjonowania. Tylko wówczas będziemy pełnoprawnymi członkami wspólnoty cywilizacji Zachodu.
Leave a Reply