Okresy świąteczne mają swoją specyfikę. Zawsze jest mniej lub bardziej wyraziste tło. Przez poprzednie dwa lata silnie oddziaływała pandemia i jej groźne skutki. Aktualnie, od 10 miesięcy, mamy wojnę na Ukrainie i silną, wielomilionową migrację towarzyszącą nam w codziennym życiu. Język ukraiński towarzyszy nam niemalże wszędzie. Borykamy się także z bardzo groźnym zjawiskiem inflacji, która rujnuje wieloletni dorobek narodu. W ostatnim 20-leciu wyeliminowana, aktualnie święci ponownie swoje tryumfy.
Zasada fundamentalna Świąt jest jednak oczywista i niezmienna – rodzina i tradycja. Wzajemne relacje, życzenia, więzi skupione wokół wigilijnego stołu, śpiewanych kolęd, choinki i prezentów. Atmosfera życzliwości i radości, że oto jesteśmy razem, zespoleni w obliczu trudności i niepokojów, osobistych dramatów bądź osiągnięć i radości. Nie przeszkadzają nam odległości, zdrowotne niedomagania czy też jakieś życiowe demony. Święta to święta, i już. Składamy sobie wszyscy razem i osobno życzenia. Wedle intencji, uczuć, emocji, rozeznania i życzliwości. Abyśmy w pokoju i zdrowiu żyli, bezpośrednio nie doznając koszmaru wojny. Z uśmiechem na ustach i życzliwością dla otoczenia. Z radością i optymizmem w sercu. Bez zacietrzewienia, złośliwości, gniewu, omamów i przywidzeń. Żyjmy mądrze i roztropnie, zgodnie z zasadami przyjętymi przez wspólnotę. Nade wszystko: bądźmy zdrowi i jeszcze raz zdrowi. Chrońmy zdrowie własne i bliskich. Bez zdrowia niewiele zdziałamy.
P.S. Patrz poprzednie, świąteczne wpisy: Święta 2016, Święta 2017, Święta Migrantki, Święta 2018, Święta 2019, Święta 2020, Święta 2021.
Leave a Reply