Stało się. Olimpiada zakończona, interwencja rozpoczęta. Wiele wskazuje, że będzie kontynuacja. Póki co Rosja rozpoczęła proces poszerzania imperium. W jakimś celu w pobliżu granicy zgromadzono liczne oddziały wojskowe. Tego nie czyni się dla postraszenia przeciwnika bądź wymuszenia li tylko ustępstw politycznych. To są znaczące koszty. Ekonomia wojenna uczy, że potężne przygotowania wojskowe i nagromadzenie zasobów wymuszają zachowania w postaci działań militarnych. To jest samonapędzająca się machina. Przed Ukrainą liczne dylematy. Co robić? Walczyć, czy ustępować i negocjować? Sytuacja jest bardzo trudna. Historia, tradycja, kultura, język – wobec interesów politycznych, celów imperialnych, politycznego centralizmu i autokracji, wpływu oligarchów. Prawie węzeł gordyjski. Na Wschodzie zawsze była silna, dyktatorska władza. Imperializm carski, totalitaryzm komunistyczny, współczesny autorytaryzm. Demokracja – bliżej nie znana. Respekt przed siłą, brutalną siłą. Gdzieś w tle otaczający świat. Ze swoimi interesami, uwarunkowaniami, wartościami. Wpływa na sytuację, ale jest także poddawany licznym, zwrotnym oddziaływaniom. Najbardziej szkoda tzw. zwykłych ludzi. Ucierpią bezpośrednio na linii frontu, w efekcie działań militarnych, zniszczenia infrastruktury i osobistego dorobku życia. Konflikty zbrojne to ponura część ludzkiej historii. Jest XXI wiek, a mimo tego nas nie opuszczają.
P.S. Patrz poprzedni wpis: Olimpiada 2022.
Leave a Reply