Świętowanie rocznicy

102 lata praw wyborczych kobiet w Polsce. Niepodległa Rzeczpospolita zadbała, by oddać Paniom co im przynależne. Wyborcza równość z mężczyznami. Jest rok 2020. Koniec listopada. Świętowanie rocznicy i jednocześnie przypominanie o rzeczywistym stanie praw kobiet tu i teraz, w Polsce XXI wieku. Jak to wyglądało na ulicach, można było obejrzeć w środkach masowego komunikowania. Policja, gaz, legitymowanie, szarpaniny. Wyszło paskudnie. W taki dzień siły porządkowe powinny zabezpieczać rocznicową demonstrację. Z sympatią i opiekuńczością. To nie tylko rocznica. To godność kobiet, która w ostatnim czasie jakby chybotała się na krawędzi złej woli, głupoty i prymitywnego myślenia. Symbolicznym podsumowaniem rocznicowego świętowania praw wyborczych kobiet dla zdecydowanej większości polskich obywateli będzie zalana łzami twarz posłanki po bezpośrednim ataku przedstawiciela “sił porządkowych”. O wiele spraw spieramy się i możemy się spierać. Ale bezpardonowy atak gazem na kobietę podczas świętowania tak ważnej rocznicy to okropność. Niedobrze, że po upływie ponad stu lat są jeszcze ludzie myślący o kobietach jak w średniowieczu, albo jeszcze gorzej. Niezależnie od statusu społecznego, stopnia naukowego, miejsca w strukturze politycznej, wieku czy wykształcenia. Szkoda, że ci niedouczeni, niereformowalni i zwyczajnie głupi ciągle jeszcze mają tyle do powiedzenia. To nie sprzyja ładowi społecznemu i rozwojowi kraju. To nas ogranicza, zubaża i ośmiesza.