Wielkanoc 2020

Inna, niż wszystkie poprzednie. Najstarsi ludzie nie pamiętają. Zawsze rodzinnie, przy jednym stole. Radośnie, wiosennie. Niezależnie od pogody i okoliczności – razem. Teraz – pozostała więź duchowa. Myśl o najbliższych, kochanych, osamotnionych. Z troską o ich zdrowie i życie. Z niepewnością o przyszłość. Życie to nie tylko prosta droga ku szczęśliwości. Ma swoje obiektywne ograniczenia i niekiedy paskudne niespodzianki. Przyszedł Czarny Łabędź i zmienił wszystko, do czego przywykliśmy. Tym niemniej pozostało nam nasze człowieczeństwo. Najgłębsze pokłady własnej tożsamości i niezbywalna potrzeba więzi z bliskimi i najbliższymi. Dlatego, jak co roku życzenia: zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Wytrwałości, roztropności i umiejętności pokonywania niebezpieczeństw i zagrożeń codzienności. Wyrozumiałości i przyjaznych relacji z innymi. Refleksji nad życiem własnym, społecznym otoczeniem i naturą. Dużo szczęścia, zachwytu nad piękną wiosną i urokami przyrody. Żeby nas wszystkich nie dopadło wirusowe paskudztwo. Nie możemy być kiepscy i krusi. Może to i trudne, ale wyjdźmy z tego wzmocnieni, nauczeni nowym doświadczeniem. Mądrzejsi.