Do trzech razy sztuka. Odbyło się kolejne głosowanie w brytyjskim parlamencie. Ponownie odrzucono porozumienie z UE. Co teraz? Teoretycznie wszystko jest jeszcze możliwe, ale w praktyce czeka nas twardy Brexit, czyli wyjście Wlk. Brytanii z UE bez porozumienia. Wskazuje na to brytyjska tradycja, odmienność od “kontynentu” i przekonanie, że bez ścisłej, organizacyjnej więzi z Europą będzie korzystniej. Odbyło się referendum i trzeba zrealizować jego postanowienia. Ostateczny, zakładany dzień rozstania to 29.03.2019 rok. Lekki “poślizg” wg europejskiej propozycji – to 12.04.2019 rok. Jeśli do tego dojdzie, relacje Wlk. Brytanii z europejskimi partnerami będą się odbywać w sposób bilateralny. To będzie musiało potrwać. Ale także w jakiś sposób muszą zostać uregulowane rachunki z UE jako wspólnotą. Nie da się od tego uciec. Brytyjska kalkulacja zapewne bierze pod uwagę żmudny, uciążliwy i czasochłonny proces regulowania wzajemnych więzi w nowej sytuacji. Kto jak na tym wyjdzie, pokaże praktyka. Trzeba życzyć wszystkim uczestnikom trudnych negocjacji pozytywnego i w miarę szybkiego rozwiązania problemów. Na waśniach, sporach i nieporozumieniach jako cywilizacja Zachodu tracimy wszyscy. Nie ma i nie będzie zwycięzców ani zwyciężonych.
P.S. Patrz wcześniejsze wpisy: Brexit faktem, Ryzyka Brexitu, Praktyka Brexitu, Uruchamianie Brexitu.
Leave a Reply