Prezentacja kandydatów

Warszawa. Wybory samorządowe. Zaangażowane stacje telewizyjne. Miała być debata, ale w rzeczywistości zrealizowano autoprezentację kandydatów. Dobre i to. Warszawiacy mogli przynajmniej zobaczyć, jak wyglądają chętni na Prezydenta. W jaki sposób wyrażają swoje poglądy i o czym nie mówią. W zasadzie nikt nie mówił o finansowym zapleczu swoich inicjatyw. Skąd pieniądze. Był jeden wyjątek – Niemcy zapłacą. Kuriozum, ale wśród 14 kandydatów zdarzają się dziwactwa. Łatwiej byłoby oceniać kandydatów, gdyby rzeczywiście doszło do debaty. Jakie tematy powinny na niej iskrzyć? Zarządzanie Warszawą, źródła finansowania, ustawa reprywatyzacyjna, walka o czyste powietrze, zagospodarowanie przestrzenne, zieleń miejska. Jednak w takiej liczbie kandydatów jest to trudne do realizacji. Co pozostaje? Jest jeszcze trochę czasu. Warto bliżej przyjrzeć się kandydatom mniej znanym, którzy pozytywnie zaistnieli podczas wczorajszej autoprezentacji. Wybrać. Autonomicznie. Zgodnie z własną wiedzą, wolą i interesami.