Pieniądze władzy

Głośne nagrody. Była Pani Premier zaciekle je broniła. Absolutnie się należały. Także dla niej samej. Ciężka praca. Odpowiedzialność. Fantastyczne rezultaty. Wspierał ją Pan Wicepremier. Wspominał, jak to nieco wcześniej za ministerialną pensję nie mógł związać “końca z końcem”. Ciągle brakowało. Bidusia. Minister nie ma za co żyć. Rodzina cierpi. Dopływ ekstra gotówki jest nie tylko wskazany, ale i konieczny. Obywatele jednak nie przyjęli tych dziwnych opowieści. W badaniach opinii publicznej w sposób jasny i zdecydowany wyrazili negatywną opinię o nagrodach, które się rzekomo “należały”. Jest reakcja. Pan Prezes ekipy rządzącej, w Sejmie RP szeregowy poseł, zarządził zwrot nagród. Na rzecz fundacji Caritas. W maju. Więcej, wyraził przekonanie o konieczności obniżenia apanaży władz centralnych i samorządowych o 20%. Wszak do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Misja, reprezentacja obywateli, wyższe idee – to credo władzy publicznej. Kto tego nie rozumie, nie powinien funkcjonować w polityce. Nie jest to źródło finansowego “dorabiania się”. Ciekawe, jaka będzie reakcja elit władzy i opozycji. Wszak pieniądze otrzymywane z tytułu zajmowanych stanowisk w strukturach wąsko czy szeroko rozumianych elit władzy to wspólny interes. Władzy i opozycji. Dzisiaj My, jutro może Wy. Trzymajmy się. Wszystko może nas różnić, ale nie osobiste apanaże. Trzeba brać, by przynajmniej wystarczyło “do pierwszego”. Będzie ciekawie, gdy deklaracja Pana Prezesa zostanie urzeczywistniona. Jakie będą reakcje ludzi władzy? Jakie będą reakcje opozycji? Kto stwierdzi, że nie ma sensu uczestnictwo w polityce, o ile “honorarium” jest obniżone i pod restryktywnym nadzorem? Konkluzja: bardzo odważna decyzja Pana Prezesa. Ale musiał coś zrobić po niefortunnym wystąpieniu byłej Pani Premier. W nieodległym czasie będzie można zaobserwować i dokonać analizy przeprowadzanych działań i decyzji. Oby z konsekwencjami pozytywami dla Polski.