Pierwsza odsłona. Nowej Kompanii Węglowej nie będzie. Nie wyszło. Rok temu zapowiedziano, ale niewiele w tym kierunku zrobiono. Znaleziono inne wyjście. 11 kopalń wchłania Towarzystwo Finansowe Silesia, firma państwowa. Została niedawno dofinansowana akcjami państwowych koncernów – PZU, PGNiG i PGE o łącznej wartości 1,4 mld zł. Będą stanowiły zabezpieczenie kredytów zaciąganych w bankach. W jakim celu? Aby podtrzymać funkcjonowanie kopalń. Wszak muszą być środki na wypłatę wynagrodzeń i wszelkich innych, pracowniczych świadczeń. Dodatkowo „pracuje się” nad dodatkowym dofinansowaniem TF Silesia przez największe firmy energetyczne. Powyższe działania nie rozwiązują żadnego problemu. Przez rok nie zrobiono nic, by zrekonstruować fatalnie funkcjonującą, państwową branżę. Wieloletnie zaniechania „upchnięto” w strukturę organizacyjną, której faktyczne działanie będzie sprowadzone do zapewnienia „płynności” kosztem budżetu państwa i ogółu podatników.
Druga odsłona. Rząd dawno temu postanowił, że zależna od państwa, choć giełdowa firma Tauron kupi zbankrutowaną kopalnię Brzeszcze. Zarząd się jednak postawił i potraktował sprawę zgodnie z prawem. Nie wyraził zgody na bezwarunkowe przejęcie i utrzymywanie przy życiu niewydolnego organizmu gospodarczego. Działano w imię dobra przedsiębiorstwa i jego akcjonariuszy. Postawiono zaporowe warunki. Zgodnie z prawem i obowiązującymi kodeksami. Działanie na szkodę przedsiębiorstwa jest zagrożone odpowiedzialnością karną. Czas wyborów parlamentarnych jednak się zbliża. Rząd poszedł na skróty i wyrzucił cały zarząd. Powołał nowy. Następcy już ogłosili, że są bardzo zainteresowani w pilnym przejęciu kopalni Brzeszcze. Tak działa władza. Szasta pieniędzmi. W imię swoich krótkookresowych interesów politycznych. Bez zrozumienia rzeczywistej roli jako reprezentacji społeczeństwa.
Leave a Reply