Eurolot

Zapowiedziano likwidację działalności z dniem 1.04.2015r. Po kilku nieudanych próbach restrukturyzacji kończy się działalność spółki. Najważniejszy akcjonariusz – Skarb Państwa. Próby ratowania podejmowane przez Ministerstwo Skarbu nie udały się. Jeszcze jeden przykład nieudolności państwa w zakresie aktywności rynkowej. Dobrze, że w końcu przerwano mnożenie strat finansowych. 2012 rok – to 173 mln deficytu. W kolejnych latach sytuacja pogorszyła się i firma nie ma możliwości realizacji swoich zobowiązań. Kiepsko wychodzą na tym niektóre samorządy, które wspierały Eurolot w zamian za utrzymywanie połączeń /np. Bydgoszcz/. 10 leasingowanych samolotów przejmie PLL LOT. Zasmuca nieudolność państwowego właściciela do podejmowania działań naprawczych w spółkach prawa handlowego. W świetle doświadczeń Eurolotu los kopalń węgla przeznaczonych do restrukturyzacji w ramach odrębnego przedsiębiorstwa budzi trwogę. Najprawdopodobniej skończy się stratą wielokrotnie większych środków finansowych, aniżeli w przypadku spółki lotniczej. W Polsce państwowy decydent wydaje się trwale niezdolny do przeprowadzania efektywnych działań ratunkowych w przedsiębiorstwach rynkowych. Podejmowane przedsięwzięcia typu lotnictwo czy kopalnie to aktywność faktycznie polityczna. Dopóki są pieniądze, można je wydawać. Więcej, trzeba gdzie indziej oszczędzać, żeby wystarczyło na finansowanie projektów „politycznych”. Ostatnio przepadła w Sejmie propozycja podwyższenia kwoty wolnej od podatków, która jest na niesłychanie niskim poziomie. Od 2009 roku jest niezmieniona, co może się okazać działalnością niekonstytucyjną /Protest Rzecznika Praw Obywatelskich/. Ale dla rządu to sprawa marginalna. Ważne, żeby była „kasa” na gaszenie pożarów, za które jest się odpowiedzialnym. Swoista wieloletnia beztroska wobec problemu Eurolotu, energetyki i kopalń jest uderzająca. Kto ten stan potrafi zmienić? Kto jest wiarygodny? Kto się okaże odpowiedzialny za Polskę, a nie za ciepłą wodę w kranie?

P.S. Patrz wpis: Kwota wolna z 8.10.2014r