Europa 2020

    Strategia Unii Europejskiej przedstawiająca program wzrostu i rozwoju społeczno gospodarczego. Efektem końcowym powinna być gospodarka oparta na wiedzy, nisko emisyjna, promująca technologie przyjazne środowisku, oszczędnie gospodarująca zasobami naturalnymi, kreująca „zielone” miejsca pracy. Jest to cywilizacyjna odpowiedź Europy na narastające problemy i kryzysy współczesności. Punktem wyjścia „inteligentnej” gospodarki unijnej są nakłady na działalność badawczo-rozwojową w relacji do PKB. Uśredniony cel na 2020 rok dla UE /28 krajów/ – to 3%. Ten, kto zaniedbuje inwestycje badawczo-rozwojowe, skazuje swój kraj na wleczenie się w ogonie postępu cywilizacyjnego, a jego obywateli przeznacza na nisko płatnych pracowników najemnych zagranicznych korporacji. Jeśli w ogóle jakaś praca będzie dla nich dostępna. Polska zamierza w 2020 roku przeznaczyć na ten cel 1,7% PKB /w 2012 – 0,90%/. Finlandia i Szwecja w 2020 roku przeznaczą po 4% PKB /w 2012 odpowiednio 3,55% i 3,41%/, co stanowi najlepszy wynik wśród wszystkich 28 państw UE. Wysokimi nakładami w 2012 roku mogły poszczycić się też takie kraje, jak Dania, Austria, Niemcy czy Słowenia, przeznaczające na badania i rozwój w 2012 r w granicach 2,8-2,9 % PKB. W tej statystyce wyraźnie odstają Rumunia i Cypr, inwestujące w granicach 0,42-0,47 PKB. Ogólna strategia UE jest klarowna i czytelna. Jest to realizacja zrównoważonego rozwoju, zielonych technologii, odnawialnych źródeł energii w połączeniu z programem zatrudniania osób o wysokich kwalifikacjach. Brak umiejętności lub woli politycznej dbania o właściwe relacje w zakresie podziału dochodu narodowego silnie wpływa na taki a nie inny stan rzeczywistości. Niewłaściwe priorytety gospodarcze, podtrzymywanie gałęzi wytwórczych nie mających szans w przyszłości powoduje brak możliwości nadrobienia zaległości w relacji do krajów bardziej zaawansowanych cywilizacyjnie. Zaklęciami nie zmienimy rzeczywistości. Badań, innowacji, nowych technologii i wdrożeń nie zastąpimy okrągłymi zdaniami i zapowiedziami, że „będzie lepiej”. Na „jutro” pracujemy „dzisiaj”. Pociąg „Europa” może nam bezpowrotnie odjechać. Naszym Pendolino nie dogonimy.