Wyborcza niespodzianka

    Najważniejsze: wybory europejskie raz jeszcze wykazały, że jest możliwe przebicie się przez wydawałoby się szczelny system zabetonowanej, partyjnej sceny politycznej. Okazuje się, że bez spotów wyborczych, bilbordów i pieniędzy można uzyskać przyzwoity wynik wyborczy. W historii polskich wyborów już się tak zdarzało. Inna kwestia, to utrzymanie stanu posiadania czy też wznoszenie się na fali zainteresowania społecznego. Z tym bywało różnie. Projekty polityczne rokujące na początku nadzieje z czasem rozsypywały się. Co tym razem zadecydowało? Przejrzystość i wyrazistość politycznych poglądów. W dobie artykułowania programów stanowiących zbitkę idei „od Sasa do Lasa” klarowne poglądy przykuwają uwagę i zyskują poparcie. W przypadku wyborów europejskich 2014 duże znaczenie miało poszukiwanie przez aktywną część społeczeństwa nowej formuły politycznej dającej szansę na przełamanie istniejącego status quo. Niezadowoleni, oburzeni, rozczarowani, pragnący zmian dali wyraz swoim przekonaniom głosując na formację wyrazistą, krytykującą współczesny establishment za mizerne efekty prowadzonej polityki. W znaczącym stopniu o podjęciu osobistej decyzji wyborczej „za” decydowało przeświadczenie o konieczności odnowienia sceny politycznej. Ciągle ci sami, dostojni i wszechwiedzący reprezentanci odgrywający publiczny spektakl w ramach z góry ustalonych reguł gry. Te same twarze, te same głosy, niewiele wnoszące spory, aranżowane różnice zdań oraz brak zauważalnych oznak pozytywnych zmian. Rozmycie programów politycznych. Przerosty formy nad treścią. Bardzo słabe przygotowanie merytoryczne polityków. Krytyczny ogląd sytuacji, rozczarowanie i nadzieja powodują poszukiwanie odmiennych propozycji politycznych. W sprzyjającej sytuacji niskiej frekwencji wystarcza niespełna 500 000 głosów i można silnie zaistnieć. Że nie jest to łatwe, przekonało się kilka partii, które nie osiągnęło progu wyborczego. Nie spełniły one minimalnego oczekiwania społecznego. Czy „niespodzianka” ma szanse w przyszłości? Widać różne bariery, które po okresie naturalnego zainteresowania i rozpędu fali wzrostowej mogą ją wyhamować bądź unicestwić. Na poziomie artykułowanych idei – kompletnie niezrozumiały stosunek do kobiet. Deklarowany, skrajny konserwatyzm poglądów nie upoważnia do formułowania postulatów zwyczajnie dziwacznych. Wygląda to na osobiste uprzedzenia bądź chwyt felietonisty obliczony na zainteresowanie odbiorców. Nie wiadomo, na ile fakt zaistnienia w oficjalnej, europejskiej i krajowej przestrzeni publicznej zmodyfikuje głoszone idee i poglądy. Jeśli będzie to felietonowy żart – projekt zniknie. Jeżeli przeważy konsekwentne i twarde wskazywanie na obszary koniecznych zmian – inicjatywa rozwinie się. W ramach omawianego nurtu konserwatywno – liberalnego od wielu, wielu lat wskazuje się na idee, które dotychczas były zwyczajnie odrzucane jako niedorzeczne lub zbyt daleko idące. Dyskusja choćby nad niektórymi z nich może doprowadzić jeśli nie do zmiany, do przynajmniej modyfikacji stanu świadomości politycznej społeczeństwa.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*