Zagrożenie ubóstwem w Polsce jest rzeczywistością. Wg najnowszych badań GUS 15,5% gospodarstw rodzinnych jest zagrożonych ubóstwem. Jeśli natomiast rodzina ma trójkę lub więcej dzieci, to odsetek rośnie do poziomu 34,4%. W skrajnej nędzy żyje 10% rodzin wychowujących troje dzieci, 26,6% mających ich czworo lub więcej. Szacuje się, że 1,4 mln dzieci i młodzieży do 24 roku życia żyje w biedzie lub niedostatku. Dramatyczna sytuacja dochodowa szczególnie wielodzietnych rodzin przejawia się w konkretach. 15,6% gospodarstw z co najmniej 1 dzieckiem rezygnuje z dodatkowych, płatnych zajęć uzupełniających /korepetycje, kursy przygotowujące do egzaminów/. Wśród rodzin wielodzietnych zjawisko to ma miejsce przypadku 29,7%. Z kolei z zajęć nadobowiązkowych / sportowe, muzyczne, plastyczne/ rezygnuje 14,9% dzieci w rodzinach z 1 dzieckiem, oraz 33,7% w rodzinach wielodzietnych. W złej sytuacji znajdują się rodzice samotnie wychowujący co najmniej jedno dziecko – dane kształtują się na poziomie 31,6 oraz 30,5%. Z powodu ograniczeń finansowych 5% gospodarstw rodzinnych z co najmniej 1 dzieckiem na utrzymaniu musiało zrezygnować z zakupu wszystkich podręczników szkolnych. W przypadku gospodarstw rodzinnych z trojgiem dzieci odsetek rośnie do ok. 15%. Rodziny z 1 dzieckiem w 5% rezygnują z niezbędnych, płatnych wizyt u lekarzy, podczas gdy w przypadku rodzin wielodzietnych ma to miejsce w przypadku 14%. Fatalnie jest w przypadku finansowania wypoczynku. Kryterium: jedno tygodniowy wyjazd raz w roku. W przypadku gospodarstw domowych z 1 dzieckiem odsetek rezygnacji wynosi 24%, ale w przypadku trojga dzieci – już 62% rodzin jest zmuszonych do pozostawienia dzieci w domu. Ok. pół miliona dzieci stale niedojada, albowiem rodziców nie stać by zapewnić im przynajmniej w co drugi dzień posiłek z mięsa, drobiu, ryby lub odpowiednika wegetariańskiego. Rodziców nie stać także, by przynajmniej kulka razy w tygodniu kupić dzieciom świeże owoce lub warzywa.
Badania GUS są powszechnie dostępne. Te i inne, niekiedy równie wstrząsające. Powinny stanowić podstawę działania państwa w kwestii polityki rodzinnej i demograficznej. Dramat w postaci starzenia się społeczeństwa trwa i nie widać, by ktoś się nad tym problemem sensownie pochylił /Demografia – wpis z 28.05.2013r/. Wielu ekspertów wskazuje, że dotychczasowa polityka państwa jest nieskuteczna, a pieniądze marnotrawione. Polityka rodzinna stanowi jedynie część polityki demograficznej. Chociażby nad nią, ale w kontekście całościowej polityki demograficznej warto się pochylić. To już naprawdę ostatni dzwonek.
Szerzej: Warunki życia rodzin w Polsce. Raport GUS, styczeń 2014.
Leave a Reply