Woody Allen

Central Park West. Sztuka z 1995r, tekst opublikowany w formie książkowej w 2003r. Dużo Allena w Allenie. Można powiedzieć: sam Allen. Teatr 6 piętro. Rzeczywiście na szóstym piętrze. Sympatyczne okoliczności spowodowały obecność w tym właśnie miejscu. Pierwszy raz. Aktualnie grają dwie sztuki Allena, ale w tej drugiej obsada aktorska jest taka, jaka jest, dla niektórych nie do przyjęcia. Ściślej: wadliwe jedno ogniwo całości. W tym przypadku sprawa przesądzona: Allen nie Allen, ale pójść nie można. Zatem wybór pada na Central Park West.

Rzecz ma miejsce w Nowym Jorku. Dobra ulica. Dobrane towarzystwo. Coś się  dzieje. Humor, dystans, zamieszanie, skomplikowanie. Nieprawdopodobne pomieszane z niewiarygodnym. Neuroza, psychoza, kompleks, ironia, zahamowanie, pomieszanie. Raz absurd, raz kombinowanie. Relacje międzyludzkie. Pełna gama możliwości. Ten z tą, i z tą, ta z tym i z owym, potem odwrotnie, na końcu całkowicie przewrotnie. Ktoś czymś w kogoś rzuca. Raz strzela. Inwektyw dostatek. Wychodzi, że życie skomplikowane. Jeden coś chce, drugi tego samego albo czego innego. Jednej się marzy, w czym innej nie do twarzy. Poplątanie losu. Rozsupłać układu nie sposób. Prawda zawiła. Piątka aktorów sprawnie się po scenie rusza. Czynią niezbędne starania, by sztuka się podobała. Tekst sam się broni. Dobrze się słucha. Atmosfera na widowni pełna pogody ducha. Cierpienia nie widać. Sala pełna. Na schody też wpuszczają, nawet poduszki do siedzenia podkładają. Sympatycznie wszystko wygląda. W przerwie jest gdzie pochodzić. Także coś spożyć. W sumie: można tu przychodzić.

P.S. Sympatyczne okoliczności, które spowodowały niespodziewane przybycie na 6 piętro zawdzięczam Darczyńcy, któremu, choć zażenowany prezentem, serdecznie dziękuję.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*