Algorytm artystyczny

Pandemia. Wiele przedsiębiorstw i osób utraciło zdolność zarobkowania. Zachwiany został ich status materialny. Powstał Fundusz wsparcia kultury. 400 mln zł. Na liście beneficjentów instytucje kultury, ale także znani muzycy i aktorzy. Opublikowano ich listę i zawrzało. Najpierw aktywnością pochwalił się wicepremier. Daje, rozdaje, wspomaga, troszczy się. Dobry, szczodry człowiek. Na drugi dzień wstrzymuje akcję wypłat. Okazuje się, że algorytm zawalił. On sam jest o.k., zrobił wszystko, a nawet jeszcze więcej. Chciał dobrze, ale ten złośliwy, paskudny, szkodliwy algorytm. Wiadomo, sztuczna inteligencja. Wpuścić taką i narozrabia. Algorytm cenił sobie celebrytów. Disco polo i niektórych innych artystów. Zrodziła się powszechna awantura. Jak pieniądze dzielą? Dlaczego aż pół miliona? Dlaczego tylko sto tysięcy? Zdradziecki, nieposłuszny algorytm odstawiono. Poszukiwany jest inny, bardziej odpowiedni. Bez gwarancji, że się znajdzie. Dopóki nie zadziała, kasy nie będzie. Sam wicepremier niewiele może – mamy XXI wiek. Ciekawe, jakimi algorytmami dysponują inni przedstawiciele rządu? Może też są do wymiany? Póki co czekamy na nowy algorytm artystyczny. Może nieco odmienny, w mniejszym stopniu zaangażowany na wspieranie konkretnych osób w ramach przedsięwzięcia “celebryta plus”.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*