Czerwona strefa

Wirus coraz powszechniejszy. Prawdopodobnie dużo wcześniej ukazałby swój rzeczywisty zasięg, gdyby były przeprowadzane liczniejsze testy. Jak zrealizowano rekordową liczbę 64500 testów, to ujawniono dzienny, gwałtowny wzrost wykrytych zakażeń – 8099. Efekt – 70% ludności w czerwonej strefie. Już niedługo pewnie obejmie ona cały kraj. Nie ma zmiłuj się. Brak skutecznej profilaktyki – niedostatek maseczek na twarzach obywateli oraz nadmierny tłok w przestrzeni publicznej i transporcie doprowadziły do aktualnego stanu. Najgorzej, że nikt tych elementarnych obowiązków nie pilnuje. Na samych apelach, bez skutecznej egzekucji, dojechaliśmy do ponad 8 tys. wykrytych zakażeń /dziennie/. Ile jest naprawdę? Ilu zakażonych rozsiewa “niepotwierdzonego” wirusa? Niedługo się dowiemy. Trochę więcej czasu zajmie statystyka powikłań zdrowotnych i zgonów z tytułu ograniczenia lub zawieszenia planowanych zabiegów. Coraz trudniej z realizacją profilaktyki medycznej i procesem zwykłego leczenia. Wszystkie siły rzucone na pokład walki z koronawirusem to codzienne dramaty ludzi pozbawionych opieki medycznej. Dlatego koronawirusa trzeba ze wszystkich sił ograniczyć. Także w aspekcie prawnym. Władze publiczne miały dostatecznie dużo czasu, by dokonać analizy prawnej nakazu powszechnego noszenia maseczek. Jeśli są wątpliwości, to trzeba zrobić “dobre prawo”. Nawet w ciągu nocy. W przeciwnym wypadku egzekucja prawa jest fikcją. Niestety, taką sytuację mamy obecnie.

P.S. Patrz niedawne wpisy: Żółta strefa, Zero tolerancji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*