Klimatyczny Paryż

Porozumienie blisko 200 krajów świata. Także USA i Chiny. Redukcja emisji CO2. Promowanie czystej energii i walka ze zmianami klimatu. Zaprzestanie inwestowania /finansowanie!/ brudnych technologii. Upowszechnienie świadomości o negatywnej roli człowieka w zanieczyszczaniu środowiska i dramatycznie negatywnych zmianach środowiska. Świat przestaje chować głowę w piasek. Każdy ma swobodę realizacji celu zasadniczego – zero emisji na koniec XXI wieku, wzrost temperatury w relacji do okresu przed przemysłowego o nie więcej, niż 1,5 stopnia. Jest to tylko deklaracja woli, ale to pierwszy tego typu, powszechny akt. Ustanowiona została swoista koalicja dla dekarbonizacji energetyki – nakierowanie strumieni finansowania inwestycji na odnawialne źródła energii. Gdyby nie podjęto żadnych działań, temperatura mogłaby wzrosnąć nawet o 4,5 stopnia. Świat to zrozumiał.
Póki co Komisja Europejska pozywa Polskę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości za zanieczyszczone powietrze. Nie podejmowanie starań o poprawę sytuacji zagrożone jest karą ok. 4 mld zł. Obiektywne dane mówią o 40 do 45 tysięcy zgonów w Polsce wywołanych zanieczyszczeniem powietrza. Polskie miasta to absolutna czołówka najbrudniejszych pod względem powietrza miejsc w Europie. Więcej, szczycimy się tą sytuacją powiadając, że dla nas „węgiel albo śmierć”, a „dekarbonizacja to herezja” w najgorszym tego słowa znaczeniu. Nie podejmuje się pogłębionych studiów nad kształtem polskiej energetyki. Myślenie strategiczne w tym zakresie pozostaje na poziomie śmiesznych deklaracji o konieczności wypracowania „czystych” technologii wykorzystywania węgla w energetyce. Nikt nie chce rozejrzeć się na zewnątrz i przez chociaż chwilę pomyśleć, że można działać sensowniej. Sami sobie gotujemy paskudny los.
P.S. Patrz wcześniejszy wpis: Klimatyczne porozumienie

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*