Złotowe szaleństwo

Rząd przed wyborami szaleje. Po ekspresowym uchwaleniu ustawy frankowej podjął trud ulżenia zadłużonym w złotych polskich. W intencji żart zamieszczony w wpisie „Frankowe szaleństwo” stopniowo urzeczywistnia się. Rząd pragnie udzielić wsparcia także kredytobiorcom hipotecznym zadłużonym w złotych. Jak sprawiedliwość, to sprawiedliwość. Szczególnie, że jest ich więcej. Każdy głos na wagę stołka /mandatu/. Jak ktoś spełnia kryteria – tzw trudne warunki – uzyska wsparcie do 1500zł miesięcznie przez 2 lata. Będzie to nieoprocentowany kredyt spłacany w długim okresie po wygaśnięciu wsparcia. Źródło pokrycia: środki ze składek banków na fundusz wsparcia dla kredytobiorców w trudnych warunkach. Jakie kryteria są aktualnie proponowane? Utrata pracy, obciążenie długiem przekraczające 60% dochodu, relacja wartości do nieruchomości przekraczająca 100%. Oczywiście wszelkie propozycje są aktualnie płynne. Pomysłowość, szczególnie posłów, jest ogromna. Można wpisać, co się uważa za słuszne i pożądane z punktu widzenia usatysfakcjonowania wyborcy. Najlepiej darować wszystkim wszystkie długi. A potem udawać przysłowiowego Greka. Jak świadczy przykład z południa Europy, czasem się to w jakimś stopniu udaje. Dobrze, że do wyborów czas szybko upływa. Może nie zdążą. Wszystko, co zostanie uchwalone /wydane, rozdane/ trwale wpisze się w pogłębiające się zadłużenie kraju. Rządzących kusi. Wszak z powodzeniem zrealizowany plan zawładnięcia oszczędnościami z OFE umożliwia pewną elastyczność działania. Są pieniądze, trzeba je wykorzystać. Pozostawianie czegokolwiek przeciwnikom politycznym w przypadku ich sukcesu jest niewskazane. Niestety, interes kraju nie jest brany pod uwagę. Polityka jakby wypadła poza społeczną  przestrzeń i żyje własnym życiem. Kiedyś określało się to mianem alienacji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*