Sen o Warszawie

Różne skojarzenia, odmienne interpretacje i porządki myślenia. Chciałoby się pięknego, dobrze zarządzanego miasta. Z kompetentną administracją życzliwą mieszkańcom. Miasto zorganizowane, z ładem instytucjonalnym. Estetyczne i ekologiczne, z planem zagospodarowania przestrzennego zamiast samowoli urzędniczej. Dysponujące sprawną siecią komunikacyjną z rozbudowaną szybką koleją miejską. Miasto posprzątane prawnie, z załatwionym problemem reprywatyzacji i „Janosikowego”. Trzeba mieć nadzieję i wierzyć, że nas na to stać. Jeśli nie w bieżącym rozdaniu wyborów samorządowych, to może w kolejnym. Wzrost świadomości mieszkańców i ich obywatelskiego zaangażowania – bez tego się nie da. Symptomy zbiorowej mądrości i więzi mieszkańców były i są obecne. To nie ugór. Odpowiednio wzmocnione determinacją tych, którym zależy i nie jest wszystko jedno, doprowadzą do korzystnych dla wszystkich przeobrażeń miasta.

Sen o Warszawie to także kultowa kompozycja Niemena. W Jego przypadku dziwny świat to bardziej trafna ocena rzeczywistości Warszawy. Żyjąc i tworząc w tym mieście nie mógł uzyskać przez kilkanaście lat zameldowania.  Nie był pupilkiem władzy. Mając na koncie złote płyty i niebywałą popularność nie mógł przekroczyć statusu amatora. Komisja wydająca licencję zawodową przez lata uznawała, że nic nie umie i na status artysty nie zasługuje. W jej opinii  śpiewać także nie potrafił. Konsekwencją były występy oficjalnie kwalifikowane jako amatorskie . Takie były czasy. Taki świat. Tacy urzędnicy. Mijają dziesięciolecia. Sen o Warszawie ciągle aktualny. Coś się jednak zmienia. Nie zawsze na gorsze. Trzeba jednak zdecydowanie większej determinacji mieszkańców Warszawy. Samo się nie zrobi.

P.S. Ukazał się dokument filmowy poświęcony Niemenowi. Grany w kinach studyjnych. Warto obejrzeć. Staranny

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*