Utopia

Działanie lub stan rzeczy niemożliwy do osiągnięcia. Przedsięwzięcie z góry skazane na niepowodzenie. Nie realne. Przypominające ideę gruszek na wierzbie. Niezależnie od rozumienia utopii jako takiej występują rozliczne jej odmiany. Bywało, że utopie przemieniały się w realność, nabierały rzeczywistych postaci. Niekiedy patrzymy z niedowierzaniem na to, co realnie istnieje – przecież to utopia! To niemożliwe! Zanurzmy się w historię.

Tomasz More napisał Utopię /1516/. Była to wyspa szczęśliwa, zapewne odpowiedź na krytyczną ocenę ówczesnej Anglii za czasów Henryka VIII. Mieszkańcy izolują się od świata zewnętrznego, który wywiera destrukcyjny wpływ. W Utopii istnieje harmonijny system społeczny, gdzie obowiązuje niemal wyłącznie samokontrola. Wyeliminowana jest własność prywatna, której rozrost doprowadził do spolaryzowania społeczeństwa i generującej przestępczość nędzy. Nie występują próżniactwo, występki i konflikty. Wszyscy tworzą wielką rodzinę. Wszyscy pracują po sześć godzin dziennie. Prawa są nieliczne i proste. Panuje tolerancja religijna, choć zakazany jest ateizm. Za fanatyzm religijny grozi wydalenie z Utopii. Kapłani /także kobiety/ wybierani przez wiernych, nie mają przywilejów, nie obowiązuje ich celibat.

Tomasz Campanella napisał Państwo Słońca /1602/. Opisuje idealne społeczeństwo z wspólną własnością środków produkcji i dóbr konsumpcyjnych. Obowiązkowa praca. 3-4 godziny wystarczają, by wyprodukować niezbędne dobra. Nikt nie broni się przed zadaną pracą, każda jej forma jest czci godna. Nie występuje marnotrawstwo pracy. Wspólna własność majątków i żon zabezpiecza przed egoizmem oraz gromadzeniem bogactwa kosztem innych. Mieszkańcy dostają wszystko, co im potrzeba, nikt nie otrzymuje więcej, niż mu potrzeba. Nadzorowane jest kojarzenie par w celu uzyskania potomstwa. Dzieci od 7 roku życia wychowywane przez państwo. Jest one rządzone teokratycznie, przez 4 mędrców /Słońce, Potęga, Mądrość, Miłość/. Nie ma bogatych i biednych, wyeliminowane grzechy i przestępstwa. Istnieje kult pracy, równość społeczna, wspólnota dóbr, likwidacja rodziny.

Franciszek Bacon to reprezentant środowiska uczonych. W 1623 tworzy Nową Atlantydę. Jeszcze jeden obraz szczęśliwości na ziemi. Podstawą społeczeństwa małżeństwo i rodzina, państwa – wiara w potęgę ludzkiego rozumu. Zasobność, dobrobyt i szczęśliwe życie mieszkańcy zawdzięczają pracy naukowców, tworzących Dom Salomona. Powstające i upowszechniane wynalazki mają chronić przed nieszczęściami, zarazami, kataklizmami oraz umożliwiać dostatnie życie. Dom Salomona pełni także funkcje państwowe i religijne, jest podstawowym regulatorem panującego porządku.

Platon. Starożytność. Normatywna wizja najlepszego państwa, skonstruowana wedle idei dobra i sprawiedliwości. Państwo posługujące się ogólnymi zasadami powszechności i stałości. Jest doskonałe, ma jeden cel obowiązujący wszystkich. Nie zajmuje się indywidualnymi pomysłami i aspiracjami. Jest całością, każdy ma robić to, co wymaga wspólny cel, wiodąca idea. Ład, porządek, gwarantowane poprzez zależność części od całości. Państwo ufundowane na wiedzy. Czynienie dobra niemożliwe bez jego znajomości. Przedstawicielami największej wiedzy są filozofowie. Dlatego oni właśnie powinni stać na czele państwa, w którym obowiązuje hierarchia stanów. Do państwa należą ci, którzy są dlań potrzebni. Konieczne jest podporządkowanie jednostek państwu, a państwa celom czysto moralnym, idealnym, powszechnym i stałym. Każda sfera życia społecznego funkcjonalna w relacji do całości. Panuje drobiazgowa kontrola wszystkich sfer życia jednostek. Obowiązują podział pracy i specjalizacja w myśl założenia: do czego ktoś się urodził. Przydzielono zadania i trzeba je wykonywać. Każdy ma trwale określone miejsce w strukturze społecznej.

Rozmaite wersje utopii. Oczywiście, nie jedyne. Historia zna ich wiele. Niektóre pierwotnie uchodzące za utopijne realizowano, choć z bardzo wątpliwym skutkiem. Jakieś nauki z tego płyną. Cechy wspólne i rozbieżne. Różne czasy. Czy wszystko, co prezentowano to „gruszki na wierzbie”? Czy współcześnie nie mamy do czynienia z prezentacjami i propozycjami ocenianymi jako utopijne? Jak się do nich odnosić? Z przymrużeniem oka? Z uśmiechem i wzruszeniem ramion? Co robić, gdy przedsięwzięcia utopijne próbują realizować poważne siły polityczne? Jak przeciwdziałać utopiom, które inkorporowane do systemu społecznego burzą go i niszczą?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*